Uszydziłam następną bubę, tym razem z koralikami. Są to jedyne koraliki, które posiadam, które nie są w kolorze niebieskim ^^ Póki nie zrobię jakichś nowych zapasów to buby będą powstawały teraz z błękitnymi łezkami różnego rodzaju ;)
Dotarły do mnie także dwie przesyłki. Myszki Emlut, za które już dzisiaj się wezmę oraz prezent z blogu Jest cudnie. To po prostu cuda!! I na dodatek te gustowne pudełeczka. Cud, miód i orzeszki :D
Dziękuję bardzo :*
Mój pomocnik z planu zdjęciowego zainteresował się tasiemką, a potem domagał się czesania :) Codziennie rano mama przed wyjściem do pracy nie ma szans się umalować póki toaleta kota nie zostanie skończona. Wsadza łepek przed lusterko i domaga się wyczesania sierściucha. Ponieważ mama wyjechała na kilka dni, Fazer chodzi obrażony i ostentacyjnie wylizuje futrzaka. Aby stało się zadość dopieszczaniu kota wydrapałam go dzisiaj po sesji zdjęciowej ^^
Dotarły do mnie także dwie przesyłki. Myszki Emlut, za które już dzisiaj się wezmę oraz prezent z blogu Jest cudnie. To po prostu cuda!! I na dodatek te gustowne pudełeczka. Cud, miód i orzeszki :D
Dziękuję bardzo :*
Mój pomocnik z planu zdjęciowego zainteresował się tasiemką, a potem domagał się czesania :) Codziennie rano mama przed wyjściem do pracy nie ma szans się umalować póki toaleta kota nie zostanie skończona. Wsadza łepek przed lusterko i domaga się wyczesania sierściucha. Ponieważ mama wyjechała na kilka dni, Fazer chodzi obrażony i ostentacyjnie wylizuje futrzaka. Aby stało się zadość dopieszczaniu kota wydrapałam go dzisiaj po sesji zdjęciowej ^^