poniedziałek, 24 stycznia 2011

Styczeń

Przede wszystkim dziękuję Kankance za życzenia :*:*:*:*:*
Oraz składam Wam jak najlepsiejsze życzenia ;) spóźnione ale jak najszczersze ^^

PRZEPRASZAM jak zwykle za to, że tak długo nie pisałam :* Jak zwykle pełno zawiłości życiowych, zajęć, zaliczeń oraz lenistwa... Mam nadzieję, że lubicie mnie na tyle aby to wybaczyć ;)
Oczywiście w międzyczasie coś dziubałam, szydziłam itp itd ;) Już się chwalę i mam nadzieję, że o niczym nie zapomnę.
Notka powstaje w tempie ekspresowym ze względu na to iż jutro mam zerówkę egzaminu, a każde zajęcie jest dobre, aby odciągnąć się od nauki :D

Ta oto pizzeria powstała pod wpływem natchnienia oraz oczywiście wzorku znalezionego w sieci ;P
Domek ma tylko 3,5x3,5x4,5 cm jest to miniaturka-breloczek. Powędrowała do Ulci jako odstresowywacz przed egzaminem ;)


Klucz powstał z myślą o skrzyneczce na klucze i oczywiście jest w całości wykonany z prezentów od Aploszka :* na boskim materiale i przy wykorzystaniu ślicznej nici. Ania jesteś kochana, ale Ty już pewnie o tym wiesz :D



Ostatnio jednak oszalałam na punkcie szydełkowania :D Najpierw powstawały w tempie ekspresowym bubeńki - breloczki do torebek :) Mam plan, aby dziergać je na sprzedaż ale na razie jednak muszę wykonać zamówienie :) Zamówienie to: szal oraz sanczo-panczo dla mojej babci. Na razie powstał szal, a po sesji powstanie druga część :)


Oczywiście bubeńków już nie mam bo jakoś tak mi pokradły je pewne osobistości :)

Pozdrawiam wszystkich gorąco i tulę i tulę i całuję :) :*